Przedstawiam wam mój pierwszy stos za który zamierzam się zabrać już zaraz. Jak widzicie, Stephen King go dominuje, ponieważ zawsze chętnie go czytam. Są też różnorodne i kompletnie odmienne powieści które zrecenzuję w najbliższym miesiącu. Na pewno dostanę dużego kopa, bo tak właśnie jest kiedy zacznę coś robić. Nic mnie wtedy nie zatrzyma ! A oto moje krótkie komentarze :
Dean KOONTZ "Złe miejsce" = Przyznam, że kurzy się na półce od ponad dwóch lat i bez wątpienia jest to najlepszy przykład mojego ociągania się. Nie chcę jej czytać na siłę, po prostu zawsze interesował mnie temat amnezji ;)
Michael Bond "PADDINGTON" = Pewnie myślicie że to żart ! Nie, nie, kupiłam ją bratu, ale raczej jej nie przeczyta, a ja zawsze chciałam poznać historię Paddingtona.
Jordan BELFORT "Wilk Z Wall Street" = Zapewne każdy już słyszał o ekranizacji, ale czy zetknęliście się z lekturą ? Postanowiłam najpierw ją przeczytać !
John WILLIAMS "Profesor Stoner" = Nie wiem z jakiego powodu ją kupiłam... Coś mnie do niej ciągnęło, czy to okładka, czy pochwały ? Sama nie wiem, ale wszystko się jeszcze okaże.
Michael PUNKE "Zjawa" = Dotychczas nie miałam do czynienia z taką fabułą, pomyślałam więc, że warto sprawdzić !
John STEINBECK "Podróże z Charleyem" = Znany autor, temat ciekawy, co tu dużo mówić ?!
Stephen KING "Wielki Marsz" = Moja mama skądś to wytrzasnęła i jest napisana po francusku ale nie przeszkadza mi to.
"Cujo" = Rok temu przerwałam ją z powodu druku, ale tym razem się nie poddam !
"Desperacja" = Dziwna intryga jednakże liczę na udaną powieść.
"Przebudzenie" = Nowe dzieło King'a, które kupiłam z okazji Świąt mamie, Z tego co od niej słyszałam, historia wolno się rozkręca. Ale tak to już z tym autorem bywa !
"Łowca Snów" = Zdecydowania najbardziej mnie pociąga z tego stosu, a więc mam co do niej pewne oczekiwania.
Na tym koniec; zapraszam do komentowania !
Ciekawy stosik. Żadnej książki nie znam, więc jestem bardzo ciekawa twoich wrażeń z lektury. Widzę, że jesteś fanką Kinga. Ja trochę zraziłam się do tego autora, po prostu drażni mnie jego gawędziarski styl, ale jest klika książek tego autora, które wspominam pozytywnie np. Cmętaż zwierząt.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i życzę powodzenia i wytrwałości w prowadzeniu bloga!
Dużoooo Kinga:) Super, czekam na recenzje:)
OdpowiedzUsuńPolecam Koontza :)
OdpowiedzUsuńImponujący stos. I ile w nim Kinga :)
OdpowiedzUsuń"Rok temu przerwałam ją z powodu druku" - To chyba jedno z tych kieszonkowych wydań Kinga? Czytałam "Zieloną milę" w takim wydaniu i też się męczyłam z małymi literkami (a zazwyczaj na to nie narzekam, mam - jeszcze! - dobry wzrok).
OdpowiedzUsuńTak, właśnie to wydanie okropnie mnie zniechęciło x)
UsuńWedług mnie Wielki marsz to najgorsza książka napisana przez Kinga. Znienawidziłam go za nią na jakiś czas!
OdpowiedzUsuńObserwujemy? Jeśli tak to napisz i ja także zaobserwuję :)
Pozdrawiam:*
http://klaudiaczytarecenzuje.blogspot.com/
Dzięki za twoją opinię, mam co do niej obawy... (obserwuję :D )
Usuńo! łapacze snów :) masz taki? kiedyś moja koleżanka miała taki nad łóżkiem, ale nie chciała przyznać czy działa ;)
OdpowiedzUsuńMam ale również nie mogę potwierdzić jego działania dlatego, że nigdy nie miewam koszmarów X)
UsuńŚwietny stos, życzę miłego czytania :) Szczególnie polecam Kinga i Koontza ;)
OdpowiedzUsuńEkstra stos, lubię Cujo
OdpowiedzUsuńMoże ja też mam kilka lat za dużo na tę książkę, ale cóż historię Paddingtona chce poznać :)
OdpowiedzUsuńhttp://pizama-w-koty.blogspot.com/
Chętnie podkradłabym...wszystko ;) Miłej lektury:)
OdpowiedzUsuń